1 czerwca 2013

PAJĄK

Tort z wielkim pająkiem.
Tułów pająka zrobiony z ciasta, nogi z żelków, całość oblana czarną masą cukrową. Pajęczyna malowana czarnym barwnikiem spożywczym.
Zrobiony został na trzecie urodzinki Leosia, wielkiego miłośnika pająków.





3 komentarze:

  1. Jejku, cudny! :)
    Namalowałaś pajęczynę rozmieszanym z wodą barwnikiem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Pajęczyna była pomalowana czarnym barwnikiem rozmieszanym w spirytusie (można użyć też np. wódki). Alkohol bardzo szybko wyparowuje i malunek jest suchy. W wodzie można byłoby też w ostateczności rozpuszczać barwniki, ale ja jestem temu przeciwna, bo woda długo wysycha i przy większych wzorach masa po prostu mogłaby zacząć się rozpuszczać i brzydko kleić podczas krojenia tortu.

      Usuń