Zbliża się "Dzień Dziecka" i może niektórzy z Was zechcą sami upiec małe co nieco, dla swoich pociech :) .
Kruche ciasteczka z m&m'sami są bardzo proste w zrobieniu, a przy tym efektowne, no i smaczne :) .
Przepis na ok. 15-25 ciasteczek (w zależności od wielkości; ja wycinałam kółka o średnicy 7cm).
Składniki:
- 200g masła
- 1 i 1/4 szklanka mąki pszennej
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 3 łyżeczki kakao
- 2 żółtka
- cukierki m&m
Wszystkie składniki zagnieść (masło, obie mąki, cukier, kakao i żółtka) i odstawić do lodówki na około pół godziny. Po tym czasie wyjąć ciasto i rozwałkować na stolnicy na grubość ok. 4-5mm (stolnicę oczywiście trzeba podsypać trochę mąką, żeby ciasto nie przywierało). Powycinać kółka i na każde powciskać (ale nie za mocno ;) )
po kilka m&m'sów. Piec w temp. 180'C przez 10 min. (nie wydłużać tego czasu bo ciasteczka wyjdą za twarde!). Upieczone ciastka przełożyć na kratkę i pozostawić do wystudzenia.
Smacznego :)
piękne są!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Jak malowane! Pyszne!
OdpowiedzUsuńmarzenie każdego malucha. :D
OdpowiedzUsuńsuper! chyba nikt im się nie oprze
OdpowiedzUsuńfajnie wyszły. M&m się nie potopiły, a ciastka mają fajną fakturę :)
OdpowiedzUsuńA czy ciasteczka nadają się do dłuższego przechowywania?
OdpowiedzUsuńTak, zamknięte w puszcze, albo słoiku mogą być trzymane do 3-4 tygodni.
UsuńDziękuję. Dzisiaj się za nie zabieram :)
UsuńWidziałam je w wersjach jasnych, owszem, ładnie wyglądały, ale nie wywarły na mnie jakiegoś większego wrażenia. Ten dodatek kakao sprawił, że te ciasteczka swoim wyglądem powalają mnie na kolana, tak pięknie kontrastują m&m's z ciemnym ciastem... Zapisuję do wypróbowania ;))
OdpowiedzUsuńA te ciastka piec z termoobiegiem to ile?
OdpowiedzUsuńZ termoobiegiem jest zasada taka, że piecze się w temperaturze o 10'C niższej niż podane jest to w przepisach. W tym przypadku z termoobiegiem ciastka należy piec w temp. 160'C.
UsuńDziękuję :D Będę właśnie dziś robić, opby wyszły tak łądnie i smacznie jak te :)
UsuńCiastka THE BEST!!! Zrobiłąm nieco grubesze (nawet dwa razy takie) i dałąm na więcej. I cukru szklankę zamiast 3/4. Pyyyycha!!
UsuńBardzo się cieszę, że smakowały :) . Co do cukru to absolutnie kwestia gustu, można dać trochę więcej, lub trochę mniej... w zależności kto jak lubi słodkie ;) .
UsuńPozdrawiam :)
zrobiłam- ale miałam kilka wcześniejszych porażek z innych przepisów ale to zdjęcie jakoś mnie przekonało....i są pyszne kruche delikatne a dzieci moje same robiły i tak sie cieszyły!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że ciasteczka przypadły do gustu :)
UsuńPiecze Pani je na blaszce ? Smaruje Pani ja czymś?
OdpowiedzUsuńNie trzeba dodawać proszku ani sody ?
OdpowiedzUsuń