SERNIK PISTACJOWY

Sernik pistacjowy, który jest wyjątkowo kremowy i delikatny, ale z wyraźnym smakiem pistacji.
Co najważniejsze jest bardzo prosty w wykonaniu, a największy w tym sekret to nic innego jak użycie naprawdę dobrych produktów i pieczenie w tzw. kąpieli wodnej :)

Przepis na tortownicę o średnicy 22 cm.

Składniki na spód ciasteczkowy:

- 180 g kruchych ciastek (można użyć ulubionych ciastek, ja spód zrobiłam na ciasteczkach owsianych)

- 50 g masła

Ciasteczka pokruszyć na tzw. piasek (można zrobić to w malakserze, lub tak jak ja włożyłam ciasteczka do woreczka strunowego i wałkiem do ciasta pokruszyłam je na piasek). Do pokruszonych ciastek dodać roztopione masło i połączyć. Powstałą masę przełożyć do tortownicy, starając się docisnąć spód i piec w nagrzanym piekarniku w temp. 170'C przez ok. 12-15 minut, do momentu zrumienienia się.

Składniki na masę serową:

- 750 g twarogu trzykrotnie mielonego

- 250 g pasty pistacjowej

- 200 g cukru

- 8 jajek

- 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej

- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (można pominąć, ale ekstrakt naprawdę fajnie podbija smak)

Wszystkie składniki włożyć do misy i zmiksować na najmniejszych obrotach, aż masa będzie jednolita (masa nie może być napowietrzona, dlatego miksujemy tylko na najniższych obrotach).

Piekarnik nagrzewamy do temp. 160'C, a na dno piekarnika wstawiamy metalowe lub szklane żaroodporne naczynie (np. niewysoką miskę, garnek bez plastikowych rączek) do którego wlewamy ok. 1 litra zagotowanej wody (wlewamy dopiero co zagotowaną wodę, tak żeby woda ta miała jak najwyższą temperaturę).

Masę serową przekładamy na upieczony spód w tortownicy i wkładamy do piekarnika (tortownicę z sernikiem kładziemy na kratce od piekarnika, która będzie nad naczyniem z zagotowaną wodą). Pieczemy sernik przez 50 minut w temp. 160'C. Po tym czasie wyłączamy piekarnik, ale sernika nie wyciągamy z niego, ani nie uchylamy drzwiczek. Sernik zostawiamy w zamkniętym piekarniku na minimum 3 godziny (ja najczęściej sernik ten piekę wieczorem i wyciągam go dopiero rano).

Wystudzony sernik chłodzimy w lodówce (sernik ten jest najsmaczniejszy jak jest właśnie porządnie schłodzony). 

Do dekoracji sernika użyłam kremu pistacjowego (Królowa Pistacji Pi-NUTS). Kremem posmarowałam górę sernika, a na wierzch posypałam posiekanymi pistacjami niesolonymi oraz suszonymi płatkami róży.

Wysokiej jakości pasty pistacjowe i waniliowe, oraz wiele innych produktów do wypieków, znajdziecie w sklepie Torcikowni - www.torcikownia.com
Linki do konkretnych produktów są umieszone również w opisie przepisu.

ROBOTOWY TORT

Aleks w tym roku zażyczył sobie tort z robotem, i jak to sam powiedział "ciocia tort ma być "robotowy".

No to nie mogło być inaczej i ciocia zrobiła mu "robotowy" tort :)

Przyznam się Wam, ze dawno tak dobrze nie robiło mi się figurki z masy cukrowej :)

Poniżej zobaczyć możecie Aleksa i jego "robotowy tort".

Tort jest na podkładzie grubym marki Decora. 

Figurka została wykonana z masy cukrowej do modelowania Saracino, a do zabarwienia jej użyłam barwników marki Food Colours z serii Power Gel.

Wszystkie produkty kupicie w sklepie Torcikowni - www.torcikownia.com

JEDNOROŻEC ŁAKOMCZUCH

Właśnie się zorientowałam, że bardzo długo nie wstawiałam tutaj żadnego postu :/

Trzeba byłoby to w końcu poprawić :)

Dzisiaj pokażę Wam jedną z ostatnich realizacji, jaką miałam okazję zrobić.

Jest to tort obsmarowany kremem... do którego dobrał się jednorożcowy łakomczuch ;)

W dekoracji zostały użyte m.in. duże pałeczki cukrowe, które kupicie w Torcikowni TUTAJ

DRIP CAKE Z NAMALOWANYM SAMOCHODEM

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać tort, który miałam okazję niedawno zrobić.
Jest to tzw. Drip Cake, z "zaciekami", które wykonałam z polewy marki Fun Cakes. Polewy te dostępne są w różnych kolorach, w tym m.in. w czarnym, co bardzo ułatwia pracę, ponieważ nie trzeba barwić już czekolady... a jak wiadomo właśnie najwięcej problemów sprawia zabarwienie jej na kolor czarny. Polewa jest gotowa do użycia. Wystarczy ją rozpuścić w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce. Jeżeli jej konsystencja jest za gęsta, możemy dodać do niej niewielką ilość oleju rzepakowego lub masła kakaowego.
Sam tort jest obsmarowany kremem (nie obkładany masą cukrową), jedynie rysunek samochodu został namalowany przeze mnie na masie cukrowej.

Polewy, które doskonale sprawdzają się przy tworzeniu tego typu "zacieków", oraz do ciasteczkowych lizaków Cake Pops, kupicie w sklepie Torcikowni TUTAJ.

MISIO I LIZAKI

Kolejny już tort z namalowanym misiem. Tym razem w towarzystwie lizaków.

Tort nie jest obkładany masą cukrową, a jedynie przesmarowany kremem.
Lizaki wykonane zostały z karmelu cukierniczego (izomaltu). Doskonale do tego sprawdzają się patyczki marki Decora. Cechują się tym, że można je stosować przy wysokich temperaturach (m.in. do pieczenia ciasteczek, czy też bezy na patyczkach, a także właśnie do lizaków z izomaltu).

Patyczki, kupicie w sklepie Torcikowni TUTAJ.