Już nie raz mówiłam, że ograniczeniem w dekoracji tortów jest praktycznie tylko ludzka wyobraźnia. Dlatego prędzej czy później musiał nastąpić ten moment kiedy torty zaczną unosić się ponad zwykły talerz/paterę!!!
Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z tortami anty-grawitacyjnymi i już wiem, że z pewnością nie jeden tego typu powstanie (a w głowie pomysłów mnóstwo ;) ).
Na nogi (i to dosłownie) na pierwszy raz postawiłam Minionka, a właściwie Minionkę.
Tort ten jest podwójnie wyjątkowy... po pierwsze tort unosi się na nogach bohaterki, a po drugie (i to najważniejsze) zrobiłam go dla mojej Ali, która właśnie skończyła 9 lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz